W czasie gdy wszystko jest na wyciągnięcie ręki lub na jedno kliknięcie wybór najlepszego prezentu dla kawosza może okazać się nie lada wyzwaniem.
Dzisiaj chciałbym podzielić się z Wami tym co ja uważam za idealny prezent dla rasowego kawoholika.
Na początku należałoby zaznaczyć, że rasowy kawoholik jest wybredny i niełatwo mu dogodzić, przynajmniej kawą. Niemniej są ziarna na świecie, które doceni każdy kawosz. Prestiż i pochodzenie tych nasion mają tutaj kluczowe znaczenie. Mam oczywiście na myśli ziarna Blue mountain z Jamajki. Można by było długo się rozwodzić nad tym gdzie smakuje taka kawa najlepiej, czy na Jamajce czy może jednak w domowym zaciszu ze swojego ulubionego urządzenia do parzenia kawy. Natomiast radość samego posiadania tejże kawy w domu w ilości większej niż na jedną małą filiżankę jest na pewno ogromna. Zdecydowanie jest to mój numer jeden jeśli chodzi o prezenty dla kawosza. Niestety taka paczuszka kawy kosztuje powyżej 200 złotych i z tego powodu taki prezent zarezerwowałbym na szczególną okazję.
Prawdziwy kawoholik to taki trochę podróżnik – myśliciel. Rzekłbym nawet, że jest takim ekologicznym świrem, ponieważ zdaje sobie sprawę jak bardzo mocno nasze działania wpływają na cały świat. Padały informacje, że przez globalne ocieplenie do 2050 z kawą może być krucho. Dlatego gdy połączymy te wszystkie fakty uświadomimy sobie, że idealnym prezentem może być plecak z worka jutowego po kawie. Kreatywny upcyckling nie raz pokazał jak oryginalne rzeczy powstają. Każdy z tych worków przeszedł długą drogę, aby móc rozpocząć swoją podróż od początku, już w nowej odsłonie.
Czytaj też: POZNAJ TOP 3 KSIĄŻKI W KTÓRYCH KAWA GRA GŁÓWNĄ ROLĘ.
Czy wiesz że,
Podobno plecaki z worków po kawie bywały bardzo popularne wśród górskich przemytników kokainy.
Wyobraź sobie, że wstajesz rano i pierwsze co robisz to pijesz kawę.
Poranek to taki twój rytuał. Każdy odbywa go na swój sposób, jedni jedzą najpierw śniadanie inni piją w pierwszej kolejności kawę. Łączy nas jedno, ulubiony kubek. Nie wierzę, że nie masz swojego ulubionego kubka (ja to nawet mam swoją ulubioną łyżkę do zupy). Nasuwa się myśl, że dobrym prezentem jest kubek. Ale prawda jest taka, że te kubki walają się wszędzie, w końcu gdy szafki się przepełniają – kubki trafiają do kartonów aby odbyć wieczny odpoczynek na strychu czy garażu. Ale ja mam sposób aby kubek a bardziej filiżanka właśnie od Ciebie była tą ulubioną, tą który będzie wyjmowana przy każdej możliwej okazji pochwalenia się nią wśród innych kawoszy. Ponieważ to nie będzie zwykła filiżanka, to będzie NIE zwykła filiżanka z fusów po kawie. Tak dobrze czytasz! Można ich nie lubić za wiele rzeczy, ale nasi zachodni sąsiedzi w tej kwestii zrobili dobra robotę, to właśnie mężczyzna z berlina próbował wynaleźć idealna mieszankę kawy i kawałków drewna aby wypalić z niej filiżanki do kawy. Filiżanki kaffeeForm znajdziesz tutaj, z tego co się orientuję wysyłka na terenie unii europejskiej odbywa się bez większych zarzutów.
Najlepszy prezent dla kawosza
Jest jeszcze coś, co jest bezcenne dla kawosza. Najlepszy prezent dla kawosza to najzwyklejsza wizyta w kawiarni. Zabierz swojego znajomego kawosza lub do miejskiej kawiarni a zadowolisz jego i wesprzesz w ten sposób ten nie rentowny w tych trudnych czasach biznes.